Amerykańska platforma Hulu pierwotnie była wspierana przez zrzeszonych nadawców telewizyjnych. Wkrótce serwis w pełni będzie kontrolowany przez koncern Disney.
Wytwórnia Disney przejmie całkowitą kontrolę nad serwisem Hulu. Usługa powstała w 2017 roku na zlecenie trzech partnerów Disney, Comcast oraz 21st Century Fox. W wyniku zmian własnościowych, Disney stopniowo stawał się większościowym udziałowcem. Z informacji zagranicznych mediów wynika, że właściciel NBCUniversal przymierza się do rezygnacji z 33 procent udziałów.
Disney przejmie Hulu. Czeka nas połączenie z Disney+?
Za pełną kontrolę nad amerykańską platformą Hulu, Disneyowi przyjdzie zapłacić 5,8 mld dolarów. W ramach wstępnej umowy, do 2024 roku nabywca pozostałych 33 proc. udziałów stanie się jedynym właścicielem. Disney nie jest w stanie wypłacić tak ogromną sumę, dlatego też będzie przekazywał odpowiednie raty w ciągu najbliższych kilku lat.
Jak wynika z porozumienia pomiędzy partnerami, koncern NBC Universal nadal będzie właścicielem praw autorskich do produkcji oryginalnych Hulu. Z kolei gigant medialny Disney, za prawo do korzystania z wspomnianych filmów i seriali będzie musiał uiszczać roczną opłatę w wysokości 500 mln dol.
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy w niedalekiej przyszłości Hulu połączy się z nadchodzącą platformą Disney+. Nie wykluczone, że wytwórnia szykuje się na połączenie oferty, by móc maksymalnie konkurować z największym rywalem – Netfliksem.
Plotki o Hulu w Polsce. Co wiemy na ten temat?
W ubiegłym roku serwis wygenerował 25 mln subskrybentów. Część z nich korzysta z tańszej opcji z reklamami. Platforma z miesiąca na miesiąc zyskuje nowych użytkowników, dzięki którym przychód sięga do 1,5 mld dolarów. Niemniej, serwis nadal nie przynosi zysków ze względu na wysokie koszty technologiczne i przez licencje na treści od nadawców telewizyjnych. Mowa m.in. o takich produkcjach jak znana w Polsce ‘Opowieść podręcznej” czy „Zagubieni” i „Family Guy”.
W ostatnim czasie coraz częściej czytamy komentarze na polskich serwisach, jakoby Hulu miał wejść na nasz rynek. Warto dodać, że serwis ma nieco inny model subskrypcji niż Netflix i należy go traktować jak naszą IPLĘ czy Player. Szerzej o trudnościach wejścia Hulu do Polski rozprawiliśmy się w TYM artykule.