Zaostrza się walka pomiędzy serwisami Netflix i ShowMax. W wyścigu o jak najlepszą ofertę, platformy rozpoczynają bitwę o prawa licencyjne na wyłączność.
Z przyczyn nie do końca wyjaśnionych „Dr House” z końcem czerwca zniknie z bazy Netflixa. Jeśli subskrybent amerykańskiej platformy nie widział tego serialu, może nadrobić maksymalnie do 30 czerwca. Aktualnie w bibliotece znajdują się wszystkie sezony.
Serial „Dr House” jest dostępny również w serwisie ShowMax. Najprawdopodobniej korporacja czekała na wygaśnięcie licencji ze strony Netfliksa, by ostatecznie dokupić prawa na wyłączność. Są to jednak tylko nasze przypuszczenia mogące nie mieć realnego przełożenia.
„Dr House” – historia o najpopularniejszym lekarzu z ostatnich lat
W Polsce produkcja jest zatytułowana jako „Doktor House” i była emitowana m.in w Telewizji Polskiej. Do tej pory, w internecie można było obejrzeć w serwisach Netflix i ShowMax. Od lipca, aby śledzić losy niekwestionowanego lekarza będzie trzeba opłacić subskrypcję na afrykańskiej platformie. Nie dotarliśmy do przesłanek, czy i kiedy ewentualnie serial mógłby być udostępniony w innych usługach. Warto dodać, że klienci sieci telekomunikacyjnej Play mogą teraz skorzystać z promocji oferującej darmowy dostęp do ShowMaxa przez 12 miesięcy.
Serial opowiada o grupie lekarzy, którzy diagnozują bardzo nietypowe choroby. Lekarzom przewodniczy charyzmatyczny, aczkolwiek aspołeczny doktor House. W wielu przypadkach jest on ostatnią deską ratunku dla życia człowieka.