Przed końcem roku pisaliśmy o wycofaniu produkcji filmowych od Paramount Pictures z polskiej bazy Netfliksa. Teraz znamy tego przyczynę.
Zgodnie z zapowiedzią (zobacz tutaj), Netflix z końcem ubiegłego roku wycofał największe hity z wytwórni Paramount Pictures. Na reakcję abonentów nie trzeba było czekać. Jeszcze tego samego dnia, klienci okupowali kanały socialowe firmy i żądali wyjaśnień.
Netflix tłumaczył (więcej tutaj), że polityka kierowana przez założyciela – Reeda Hastingsa – odnosi się do zakupu praw licencyjnych na określony czas. Specjalnie dla lojalnych klientów, firma dokłada wszelkich starań, aby ów użytkownik mógł się cieszyć różnorodną ofertą.
Teraz znamy oficjalny powód manewru obu firm. Produkcje od wytwórni zniknęły z Netflixa, ponieważ… zostały dodane do Amazon Prime Video. Nowy dostawca kontentu w Polsce właśnie opublikował filmy w swojej bazie. Czy ten ruch ze strony Amazona sprawi, że klienci chętniej zdecydują się na zmianę dostawcy VOD?
Dla firmy Hastingsa takie działanie konkurenta nie jest obciążające. Twórcy usługi streamingowej zawsze podkreślają, że pełnometrażowe filmy nie są motorem napędowym serwisu. Liczą się seriale, po które klienci chętniej sięgają wykupując dostęp do Netflixa.