Media rozpowszechniają wyniki raportu Gemiusa o rynku VOD. Nagłówki brzmią jednoznacznie: Netflix w Polsce nie jest popularny. A właśnie, że jest.
Przedstawiciele Gemiusa wypuścili raport z najnowszymi danymi o rynku VOD w Polsce (o którym pisaliśmy TUTAJ). Z ich wniosków nie wynika, iż Netflix jest niepopularny – to tylko haczyk dziennikarzy, który jest zarzucany na czytelników aby podbić statystyki. Rzeczywistość jest zupełnie inna.
Według najnowszego badania Megapanelu, w grudniu ub. r. Netflix wygenerował ponad 437 tys. unikalnych użytkowników, z czego prawie 386 tys. to użytkownicy komputerów stacjonarnych lub laptopów.
Media masowo rozpowszechniają informację, że amerykański gigant w Polsce nie przyjął się tak dobrze jak w innych krajach. Co więcej, nikt z niego nie korzysta. Patrząc na dane polskich dystrybutorów, gdzie VOD.pl ma ponad 4 mln użytkowników, Player, IPLA i TVP po ok. 2 mln widzów to rzeczywiście można odnieść wrażenie, iż Netflix nie jest u nas popularny. Jednakże, nie od dziś wiadomo, że z serwisu streamingowego Reeda Hastingsa korzysta się najmniej na… desktopach.
Badanie Gemiusa dotyczy użytkowników korzystających ze strony www.netflix.com wyświetlanej na dekstopach i w przeglądarce na urządzeniach mobilnych. Raport nie uwzględnia wyników z aplikacji mobilnych czy też z innych urządzeń takich jak Smart TV czy przystawka Chromecast.
Oficjalnych danych na ten temat nie ma, firma po prostu nie ma zwyczaju chwalić się statystykami z konkretnego rynku. Warto jednak zaznaczyć, że Netflix jest dostępny na wielu platformach:
Smart TV | Sony, Samsung, Sharp, LG, Philips, Panasonic, Toshiba |
Konsole | Xbox 360, Xbox One, PS3, PS4, Wii, Wii U |
Tablety | Android, iPad |
Smartfony | Android, iPhone, Windows Phone |
Odtwarzacze Blu-Ray | Sony, Samsung, LG, Philips, Panasonic, Toshiba |
Kino domowe | LG, Sony |
Dekodery | Sony, YouView, Virgin Media, TalkTalk |
Media streamery | Apple TV, Philips, Roku, Western Digital, Virgin Media, Google Chromecast |
Więcej o usłudze Netflix – TUTAJ.
Użytkownicy ceniący najwyższą jakość materiałów wideo oglądają najczęściej na telewizorach w usługach typu Smart TV. To właśnie tam można zobaczyć seriale i filmy w jakości 4K. Ponadto ogromne ekrany sprawiają wrażenie, jakbyśmy oglądali seans w kinie.
Aby oglądać kontent Netflixa na telewizorach nie potrzebujemy opcji Smart. Dzięki aplikacji dostępnej na konsoli Playstation czy przystawce Chromecast możemy bardzo szybko i łatwo zorganizować maratony serialowe i filmowe. Przystawka od Google jest lepszym rozwiązaniem dla osób ceniący baterię w smartfonach. Wystarczy połączyć się z urządzeniem, uruchomić materiał i ostatecznie rozłączyć się z telewizorem. Odcinek nadal jest wyświetlany, a telefon oszczędza baterię.
Kolejną, popularniejszą formą oglądania Netflixa są aplikacje mobilne na smartfony i tablety. Potwierdzeniem tej tezy może być nowa funkcjonalność, która została wprowadzona do urządzeń mobilnych. Od teraz można pobierać seriale/filmy i oglądać je bez dostępu do internetowego łącza (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Jeszcze zanim geoblokada została wyłączona, Reed Hastings – CEO Netflix – wspominał, że bardzo duży udział w oglądalnościach mają urządzenia mobilne. Zapewne Polska nie jest wyjątkiem i także generuje widownię na mniejszych ekranach.
Pozostaje zatem prosić szanowne grono z mediów, aby spróbowali wersję próbną (jest bezpłatna) i sprawdzili jak się ogląda na innych platformach. Wówczas może okazać się, że laptopy i komputery stacjonarne to wybór nie do końca popularny wśród abonentów.