Stało się. Od jakiegoś czasu plotkowano o powstaniu serialu na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego. Netflix przymiesza się do ekranizacji „Wiedźmina”.
Platforma Netflix właśnie wysłała informację do mediów, z której wynika, iż doczekamy się serialu opowiadającego o losach tytułowego Wiedźmina. Seria książek napisana przez Andrzeja Sapkowskiego to niesamowity świat pełen tajemniczych stworów i magii. Głównym bohaterem jest Geralt z Rivii, którzy przemierza niesamowity świat walcząc z nadprzyrodzonymi istotami. Pomaga mu w tym nie tylko doświadczenie, wieloletnia szkoła, ale także magia.
Netflix najprawdopodobniej wierzy w sukces nadchodzącej produkcji, bowiem ma być wzorowana na podstawie cyklu wiedźmińskiego. Ów cykl składa się z dwóch tomów opowiadań, pięć tomów sagi oraz znana z ostatnich lat – dodatkowa i samodzielna powieść. Warto dodać, że na podstawie wspomnianej twórczości Sapkowskiego powstał już wcześniej serial, a także pełnometrażowy film, który swoją premierę miał w kinie. Na koncie świata Wiedźmina można znaleźć także popularne gry wideo.
Netflix: Andrzej Sapkowski będzie pracował przy serialu o Wiedźminie
Według zapowiedzi, sam autor popularnej serii będzie współpracował z platformą przy produkcji serialu. Do projektu zostali zaproszeni również producenci wykonawczy – Sean Daniel (znany z produkcji filmu „Mumia”) oraz Janson Brown (ostatnio pracował przy serialu „The Expanse”).
Co ciekawe, w produkcji swoje „pięć groszy” dołoży sam Tomasz Bagiński, który znany jest z niesamowitych animacji. Za jedną z nich (mowa o „Katedrze”) został nawet nominowany do Oscara. Bagiński ma wyreżyserować co najmniej jeden odcinek na sezon. Co daje do zrozumienia, iż platforma planuje więcej serii – materiału jest naprawdę dużo. Netflix zamierza współpracować również ze studiem Platige Image, gdzie na czele stanie Jarosław Sawko.
Sapkowski publicznie negował działania twórców gier komputerowych zarzucając im odejście od właściwej treści znanej z książek. Tym razem jednak jest zadowolony i będzie mógł być konsultantem kreatywnym:
Cieszę się, że Netflix stworzy adaptację moich opowiadań dla fanów, zachowując wierność materiałowi źródłowemu i motywom, pisaniu których poświęciłem ponad trzydzieści lat. Jestem niezmiernie zadowolony z naszej współpracy i zespołu, któremu przypadło zadanie ożywienia bohaterów moich książek.
Źródło zdjęcia: Stopklatka