Platforma Netflix ulepszyła funkcjonalność oglądania bez dostępu do internetu. Inteligentna technologia ułatwi subskrybentom ściąganie materiałów.
Możliwość pobierania materiałów i oglądania w trybie offline została wprowadzona na platformie Netflix w 2016 roku. Jak informuje gigant VoD, opcja ta jest uwielbiana przez subskrybentów. Przypominamy, że użytkownicy mogą ściągać wybrane materiałów (w tym seriale i filmy) i oglądać na swoich urządzeniach mobilnych (smartfony i tablety) bez dostępu do internetu. Istnieją pewne restrykcje w postaci ilości pobranych materiałów czy prawa licencyjne, które pozwalają na ściąganie tylko wybranych materiałów.
Użytkownicy kochają pobierać i oglądać offline na Netfliksie
Powodów jest kilka. Część użytkowników, zwłaszcza w tym okresie, udając się na wakacje mogą nadal kontynuować oglądanie swoich ulubionych seriali. Niektórzy subskrybenci ściągają, by móc cieszyć się rozrywką podczas podróży do pracy czy szkoły lub w komunikacji miejskiej. Najczęstszą motywacją do skorzystania z tej opcji jest zbyt kosztowny dostęp o internetu w danym miejscu.
Pobieranie i oglądanie bez dostępu do internetu umożliwiono przede wszystkim mieszkańcom krajów z tzw. trzeciego świata, którzy na co dzień mają utrudniony dostęp do sieci lub jest on zbyt kosztowny. Jednak duże zainteresowanie spowodowało, że funkcja została uruchomiona we wszystkich państwach, gdzie jest dostępny Netflix.
Inteligentne ściąganie materiałów – na czym polega ta technika?
Nowe rozwiązanie jest bardzo proste. Przy odpowiednim ustawieniu, Netflix sam usunie z naszego urządzenia obejrzany odcinek i automatycznie pobierze kolejny materiał, by móc cieszyć się dalszymi losami swoich ulubionych bohaterów. Funkcja ta rozpoczyna działanie w momencie podpięcia się do internetu.
Inteligentne pobieranie jest dobrowolne i musi zostać aktywowane przez użytkownika. Jest to skłon w stronę subskrybentów ceniących czas i łatwość obsługi. Aby uruchomić nową opcję należy przejść do zakładki „Pobrane pliki” i zaznaczyć opcję „Inteligentne pobieranie”.