Prawie 70% rodziców wymyka się, by oglądać swoje ulubione filmy i seriale. Aż 83% z nich stanowią użytkownicy Netflix.
Rodzic też człowiek, czas dla siebie mieć musi– bo zadowolona mama i zrelaksowany tata to także szczęśliwe dzieci. Dlatego aż 85% „staruszków” potrzebuje przynajmniej 1 godziny dziennie dla siebie. Co wtedy robią? Wymykają się by oglądać swoje ulubione filmy i seriale, i prawie 70% z nich nie ma przez to poczucia winy – i słusznie!
Czego pragną rodzice?
Gdzie podziały się czasy całonocnego oglądania filmów i seriali oraz te wszystkie wolne chwile spędzone z popcornem przed telewizorem? Nic dziwnego, że po przyjściu na świat pierwszego dziecka wszystko się zmienia, a liczby nie kłamią: z 93% rodziców użytkujących serwis Netflix, którzy kiedyś seryjnie oglądali swoje ulubione seriale, teraz robi to 81%.
A tak naprawdę tylko jedna godzina dla siebie dziennie sprawiłaby, że aż 85% rodziców poczułaby się zrelaksowana i zadowolona. Czego potrzebują, żeby chociaż na chwilkę oderwać się od codziennych, rodzicielskich obowiązków? 63% z nich nie może obejść się bez regularnych spotkań z przyjaciółmi, ponad połowa odpręża się podczas aktywności fizycznej i aż 39% czas dla siebie poświęca na oglądanie swoich ulubionych filmów czy seriali. Dlaczego? Między innymi 91% użytkowników platformy Netflix chce być na bieżąco z pop kulturą oraz mieć tematy do rozmów z krewnymi czy współpracownikami.
A gdyby tak rzucić wszystko i wymknąć się razem z Netflix?
Rodzice małych dzieci przyznają, że nie mają wystarczająco dużo czasu na osobiste przyjemności takie jak np. oglądanie filmów. 2/3 z nich przyznaje, że przynajmniej raz w tygodniu wymyka się, by oglądać swoje ulubione produkcje, z czego większość nie czuje się winna, a prawie 90% miłośników platformy Netflix, mających dzieci traktuje to jako formę nagrody po ciężkim dniu. Co drugi rodzic robi to dla chwili ciszy i spokoju, a jedna trzecia mam i ojców chce przenieść się ze świata bajek i programów dla dzieci do świata dorosłych.
Wylegiwanie się w łóżku i nadrabianie kolejnej serii to nie lada gratka dla 64% rodziców. Dobrą wymówką wszystkich mam na streaming jest załatwianie codziennych spraw takich jak sprzątanie (52%) czy gotowanie (41%), a także dłuższy pobyt tam gdzie nawet król chodzi piechotą. Jedna czwarta ojców przedłuża swój „trening” na siłowni lub wykorzystuje moment, gdy dziecko bawi się na boisku czy placu zabaw. A co dziesiąty rodzic użytkujący serwis Netflix ogląda produkcje podczas wyprowadzania psa!
Partnerem w zbrodni jest głównie telewizor (77%) i laptop (58%). Rzadziej urządzenia mobilne takie jak smartfon czy tablet.
TOP 10 seriali streamowanych przez rodziców z ukrycia
39% użytkowników serwisu Netflix będących rodzicami wymykało się, żeby obejrzeć choć kilka minut House of Cards i dokładnie taka sama część nie mogła powstrzymać się przed włączeniem Sherlocka. Co piąty użytkownik szukał kryjówek do oglądania Wikingów, a 16% kombinowało by klimat zabawek czy pracy domowej choć na chwilę zmienić na pełen adrenaliny serial Narcos. Podczas gdy Wikingowie święcili triumfy wśród ojców, to tylko 14% mam wymykało się, żeby nadrabiać właśnie ten serial. Kto nigdy nie czmychnął żeby obejrzeć, któryś z poniższych seriali niech pierwszy wystąpi przed szereg.
- House of Cards
- Sherlock
- Wikingowie
- Narcos
- Love
- Daredevil
- Słodkie kłamstewka
- 13 powodów
- Stranger Things
- Friday Night Lights