Czytając komentarze użytkowników na wielu zagranicznych serwisach można zauważyć, że sport jest pożądany w serwisie Netflix. Co sądzi o tym Reed Hastings?
Nie tylko subskrybenci platformy Netflix są zainteresowani wydarzeniami sportowymi transmitowanymi na żywo. Potencjał na tym polu widzą również inwestorzy. Według nich, serwis mógłby również oferować dostęp do archiwalnych rozgrywek sportowych. Inwestorzy zapytali wprost o ewentualne pozyskanie praw do emisji NFL za pomocą internetu.
Reed Hastings, twórca serwisu Netflix jest zupełnie innego zdania
CEO platformy podczas spotkania z dziennikarzami i ogłoszenia wyników za I kwartał odniósł się do omawianego tematu. Według Hastingsa taki model oferowania kontentu w przypadku Netfliksa nie przyjąłby się.
Uważamy, że taka strategia nie jest mądra dla naszego serwisu. Wierzymy, że możemy generować wyższą oglądalność i większą satysfakcję wydając pieniądze na filmy i seriale telewizyjne – dodał Hastings.
Firma wielokrotnie wypowiadała się w mediach na temat treści sportowych. Według przedstawicieli amerykańskiej platformy, nigdy nie powiedzą nigdy. W stale obserwują zachowania użytkowników i starają się odpowiadać na ich zapotrzebowanie. Jak na razie, ich instynkt nie zawiódł i rozwijają się zgodnie z ustalonymi planami. Odpowiadając na pytania dziennikarzy, reprezentanci firmy zwracają uwagę na to, że sport cieszy się popularnością tylko w trakcie samego wydarzenia. W późniejszym terminie kontent ten traci na jakości, a w ostateczności jest w ogóle nie oglądany. W jednym z wywiadów, Hastings powiedział, że pod względem kontentu sportowego jest ogromna konkurencja. Specjalizująca się przede wszystkim w oferowaniu transmisji na żywo. I niech tak pozostanie – dopowiedział prezes Netfliksa.
Drugim czynnikiem odpowiadającym za brak sportowych wydarzeń w serwisie jest kosztowność pozyskania praw do NFL, NBA czy innych wysokobudżetowych lig sportowych. Ponadto, organizowanie transmisji na żywo, przygotowanie zaplecza produkcyjnego i stała obecność na wszystkich meczach byłaby czasochłonna. Spowodowałoby to, zarówno finansowo jak i czasowo zaniedbanie obecnie mocnego segmentu z filmami i serialami.
Filozofią amerykańskiej platformy VOD jest możliwość oglądania dowolnej produkcji gdziekolwiek i kiedykolwiek, a także na czymkolwiek. Transmisje LIVE mijałby się zatem celem w jakim funkcjonuje serwis. W bibliotece dostępne są treści dla subskrybentów przez cały czas (zgodnie z prawami licencyjnymi). Użytkownik może wielokrotnie powrócić do serialu, obejrzeć ponownie, zobaczyć kolejny sezon.
Mówi się jednak, że aby konkurować z kablówkami i z platformami cyfrowymi, Netflix powinien zaoferować dostęp do wybranych treści (w tym na żywo) w systemie Pay-Per-View. Taki model jest obecnie wykorzystywany głównie przez kablówki i platformy cyfrowe. Reed Hastings tego nie wyklucza…