Netflix ma wątpliwą przyjemność zaprosić widzów na nadchodzącą premierę nowego serialu „Serii niefortunnych zdarzeń”. Serio, nie oglądajcie.
Już 13 stycznia rozpocznie się globalna premiera internetowej ekranizacji bestsellerowego cyklu książek napisanych przez Daniela Handlera (pod pseudonimem Lemony Snicket). Jeśli pamiętacie historie rodziny Potwornickich, to a) mieliście wspaniałe dzieciństwo i b) ten serial jest zdecydowanie dla Was. To po prostu trzeba zobaczyć (albo odzobaczyć, jak powiedziałaby Marilyn).
Serial opowiada tragiczną historię sierot Baudelaire (Wioletki, Klausa i Słoneczka), których nikczemny opiekun, Hrabia Olaf, nie cofnie się przed niczym, by przejąć należny im spadek. Rodzeństwo musi przechytrzyć Olafa, skrywającego się pod różnymi przebraniami, i pokrzyżować jego niecne plany, by odkryć wskazówki, które pomogą im wyjaśnić tajemnicę śmierci rodziców. Producentami wykonawczymi tego ośmioodcinkowego serialu oryginalnego są laureat nagrody Emmy, Barry Sonnenfeld, oraz Daniel Handler. W serialu występują Patrick Warburton (Lemony Snicket), Joan Cusack (Sędzia Strauss), Malina Weissman (Wioletka Baudelaire) i Louis Hynes (Klaus Baudelaire).
http://https://youtu.be/6MDUBylC1ZM
Amerykański gigant postanowił zaprosić swoich widzów w konwencji produkcji:
Drogi widzu! Mamy wątpliwą przyjemność przedstawić Ci oficjalny zwiastun, który jest ponurą opowieścią o przygnębiających wydarzeniach z życia trójki sierot Baudelaire oraz podłego Hrabiego Olafa. Mając na uwadze Twoje zdrowie psychiczne i szczęśliwe życie w wirtualnym świecie, zalecamy niezwłocznie wyszukać filmik „kot gra na keyboardzie” i spędzić kolejne 2,5 minuty na oglądaniu kota w koszulce, który próbuje grać na instrumencie. Z wyrazami szacunku, Netflix „Seria niefortunnych zdarzeń”
Muszę to powiedzieć wprost. Netflix – nie lubię Cię. Wszystkie oryginalne produkcje od firmy Hastingsa są po prostu świetne, a ten tytuł wydaje się być potwierdzeniem mojej tezy. I znajdź teraz na to czas!